niedziela, 3 lutego 2019

#016#

Moj "projekt 365" nieco sie zalamal, bo chorobsko trwalo i trwalo, wiec co mialam fotografowac? Poduszke, koldre, smartfon, laptop.... no bo zasmarkancow przeciez nie!
Ale dzis wyszlismy na spacerniak i tak oto bylo na swiecie:
Pol godzinny spacer przy polu golfowym, dobre i to, swieze powietrze, slonce i wreszcie zobaczylam, jak wyglada pole golfowe, co opisuje na moim Kolorowym blogu :)