Tu mialo byc zdjecie soku z tych buraczkow, marchewki i jablka, ale nie moge zaladowac zdjecia, wiec jest to zastepcze :)
Sok mial byc ilustracja do hasla: zdrowe zycie, ktore wprowadzamy z oporami w czyn.
W chodzeniu przeszkadza nam pogoda, a w zdrowym zywieniu.... wlasciwie wszystko! :)
"Projekt 365" to jest cos takiego, zeby kazdego dnia przez 365 dni (czyli przez caly rok, dzien po dniu) robic jedno zdjecie i wstawic w swoje ulubione miejsce. Czyli taki foto-dziennik. To tak w skrocie. Projekt jest po to, zeby sie sprawdzic, czy jest sie na tyle zdyscyplinowanym, zeby kazdego dnia wstawiac nowe zdjecie. Albo po to zeby sie dopingowac do czegos, np ja bym chciala codziennie chociaz kawalek pomaszerowac, co ma mi dac w efekcie zgubienie kilogramow :)))
Dziś w EDECE zobaczyłam buraki i zaraz pomyślałam o Tobie i soku z buraków.
OdpowiedzUsuńNo ale w końcu zrobiłaś ten sok? Gdy Ci opowiem jak dziś robiłam pasztet to chyba padniesz ze śmiechu.
Ale pamiętaj, by był rozcieńczony. Czytałam, że soki z warzyw albo się rozcieńcza, albo pamięta o małej ilości, by wątroba wytrzymała.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Sok zrobilam, zapaprawszy oczywiscie cala kuchnie!
OdpowiedzUsuńSokow nie rozcienczam, robie je z dwoch buraczkw, dwoch marchewek i jablka, wychodzi szklanka, ktora pijemy z Najglowniejszym na pol :)
Rozcienczony bylby niesmaczny :(