(zdjecie sciagnelam ze strony Sekrety zdrowia, bo nie mam sily wstac po aparat...)
No i jak nie wierzyc w przesady? Trzynasty post i.... wziela nas grypka, oboje na raz... Bleeee.....
Dobrze, ze w domku cieplo, dobrze, ze mamy co jesc, dobrze, ze mamy lekarstwa naturalne i tabletkowe, dobrze, ze jest internet :)))
"Projekt 365" to jest cos takiego, zeby kazdego dnia przez 365 dni (czyli przez caly rok, dzien po dniu) robic jedno zdjecie i wstawic w swoje ulubione miejsce. Czyli taki foto-dziennik. To tak w skrocie. Projekt jest po to, zeby sie sprawdzic, czy jest sie na tyle zdyscyplinowanym, zeby kazdego dnia wstawiac nowe zdjecie. Albo po to zeby sie dopingowac do czegos, np ja bym chciala codziennie chociaz kawalek pomaszerowac, co ma mi dac w efekcie zgubienie kilogramow :)))
No to niedobrze, ktoś Wam tę grypkę w mieście podrzucił.
OdpowiedzUsuńNo to wsuwajcie czosnek z miodem(przepuść go przez praskę, łatwiej połknąć, popijaj herbatkę z cytryną i koniecznie połóż obok łóżka cebulę przekrojoną na pół, zwłaszcza na noc, a rano ją wywal do kubła. Cebula swą przekrojoną powierzchnią zbiera wirusy, które wydychacie. To już jest udowodnione naukowo.
Trzymaj się i zdrowiej!!!!